„Face to face” to grupa młodzieżowa dla osób z szóstej, siódmej i ósmej klasy szkoły podstawowej. Musimy chociaż na godzinę oderwać się od telefonów, tabletów, laptopów, komputerów, by pobyć z sobą nawzajem „twarzą w twarz” (stąd „face to face”). Jest to też grupa trochę w opozycji do Facebook’a, bo spotkania w realu są lepsze niż wszystko inne. Poza tym w Pierwszym Liście do Koryntian w Nowym Testamencie czytamy: „Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno; wtedy zaś [zobaczymy] twarzą w twarz: Teraz poznaję po części, wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany” (1 Kor 13, 12). Musimy się do Nieba przygotować! Do prawdziwego spotkania z Bogiem.
Logo jest stworzone dla tej grupy i bardzo przemyślane: FTF. W centrum naszej grupy jest znak krzyża, bo prawda o Chrystusie, który umarł i zmartwychwstał za nasze grzechy, jest najważniejsza. Dwie literki „f” skierowane do siebie nawiązują do relacji. My ludzie musimy nawiązywać ze sobą relacje, tworzyć wspólnotę, bo tak łatwiej i piękniej żyć. Literki są też ukrzyżowane, bo trzeba dać się Chrystusowi przeniknąć, w myśl słów: „Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje” (Łk 9, 23). To, że logo ma kolor turkusowy, a litery białe i znajduje się na kwadracie też coś znaczy, jednak nie chcę zdradzać wszystkiego, by pozostał niedosyt i osoby, które się zdecydują, miały o co zapytać.
Od października swoje spotkania wznawia grupa Face to Face.